W ostatnich dniach doszło do incydentu, w którym 31-letni kierowca próbował uciec przed kontrolą drogową, co zakończyło się jego samodzielnym powrotem na policję. Po intensywnym pościgu, w trakcie którego uszkodził swój pojazd, mężczyzna zdołał zbiec pieszo do lasu. Po trzech godzinach wrócił na Komendę Powiatową Policji w Goleniowie, gdzie przyznał się do winy. Teraz grozi mu odpowiedzialność karna, która może obejmować nawet pięć lat pozbawienia wolności.
Wydarzenie miało miejsce, gdy funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego podjęli próbę zatrzymania kierowcy ford, wykorzystując sygnały świetlne i dźwiękowe. Mężczyzna nie zareagował na wezwanie policji i zwiększył prędkość, co doprowadziło do szybkiej akcji pościgowej. Uciekając, poruszał się najpierw po drogach asfaltowych, a następnie szutrowych, aż w końcu w głąb lasu, gdzie oszukał policjantów i porzucił uszkodzony samochód.
W porzuconym aucie funkcjonariusze odkryli zakupy oraz dokumenty kierowcy, co umożliwiło im ustalenie jego tożsamości. Działania policji obejmowały także analizę zapisów z monitoringu, które potwierdziły obecność mężczyzny za kierownicą. Po trzech godzinach od ucieczki, kierowca sam zgłosił się na komisariat, gdzie przyznał, że próba ucieczki była błędem, jednakże nie był w stanie wyjaśnić swojej decyzji o niezatrzymaniu się na polecenie policji. Sprawa ma zostać szczegółowo zbadana, a mężczyzna będzie musiał stawić czoła konsekwencjom prawnym wynikającym z nieuzasadnionej ucieczki przed kontrolą drogową.
Źródło: Policja Goleniów
Oceń: Ucieczka przed kontrolą drogową zakończona przyznaniem się do winy
Zobacz Także